Truskawkowe szaleństwo

Piękne lato mamy tej wiosny, prawda?

Jest upalnie, słonecznie ……  naprawdę chce się żyć!

A na dodatek pojawiły się nasze polskie, przepyszne truskawki, które są coraz słodsze i których pochłaniamy teraz wszyscy zastraszające ilości.

Tak …. ja też padłam ofiarą truskawkowego szaleństwa. I to do tego stopnia, że na bank przekraczam dozwolone, dzienne spożycie owoców.

Bo wiecie …….. owoce są zdrowe …… ale co za dużo ……

Dlatego postanowiłam przejąć kontrolę nad swoim makro i unormować stosunek węglowodanów (i cukrów) do białek i tłuszczy.

Jak to robię? Po prostu wrzucam owoce do posiłków! I liczę je jako porcję węgli.

A wczoraj po treningu zrobiłam nawet super owocowego bowla! Meeega orzeźwiający, lekki i pyszny.

Chcecie spróbować?

Czego potrzebujemy (na jedną porcję)?

1 zamrożonego banana

garść zmrożonych malin

garść zmrożonych borówek

garść truskawek

1 opakowanie serka wiejskiego (można też użyć wody kokosowej ale ….. serek daje białko i tłuszcz więc mi bardziej pasował)

Filozofii tu oczywiście nie ma żadnej. Wszystko do blendera i na gładki mus. Wlewamy do miseczki, przybieramy pokrojonymi truskawkami, borówkami, wiórkami kokosowymi i nasionami chia.

Zjadamy od razu 🙂 Jest zimne i przepyszne!

Idealne na śniadanko, na deser …… smakowało wszystkim!

 

Dodaj komentarz