Wiecie, że jestem ciastkożercą więc nikogo nie zdziwi, że mam dzisiaj dla Was kolejne brownie 😉
Mało tego ….. kolejne zdrowe brownie! Tym razem z ciecierzycy 🙂
Moja rodzina jednomyślnie orzekła, że jest najlepsze z tych, które jedli do tej pory. To pewnie zasługa użycia w tym przepisie prawdziwej czekolady (w dużej ilości) zamiast kakao.
Robi się oczywiście mega szybko i łatwo a przepis dostałam od koleżanki – Milenka baaardzo dziękuję!
Czego potrzebujemy?
2 tabliczki gorzkiej czekolady
puszka ciecierzycy
2 jajka
2 łyżeczki proszku do pieczenia (ciecierzyca i czekolada to ciężkie składniki stąd taka ilość)
1 łyżka oleju kokosowego
1 banan
150 g cukru trzcinowego (lub ksylitolu w wersji niskokalorycznej)
Jak robimy?
Tradycyjnie już ze mną – nie przemęczycie się w kuchni 😉 Wszystko wrzucacie do blendera i porządnie blendujecie na gładką masę. Następnie do formy (jeśli używacie tradycyjnej to na papier do pieczenia) i na 35 minut do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni.
Po wyjęciu ciasto musi porządnie ostygnąć w formie. Jak to brownie – w środku jest mokre więc test patyczkiem na niewiele się zda.
Ja moje posypałam cukrem pudrem (zrobionym z ksylitolu, zblendowanego na puder) i ułożyłam na wierzchu świeże figi, na których punkcie mam ostatnio bzika 🙂
VOILA!
Nie tylko my mieliśmy ochotę na ciacho 😛