Cynamon kontra czekolada!

Wczoraj po powrocie do domu dopadło mnie moje 12-letnie dziecko.

Zamarzyły jej się cynamonowe ciastka. Najlepiej takie bułeczki w typie palmirów …. no ale ja w domu nie miałam akurat ciasta francuskiego więc ta opcja odpadła, bo nikomu nie chciało się iść do sklepu.  Poszukałyśmy trochę w necie i znalazłyśmy – ciasteczka owsiane z jabłkiem i cynamonem. Szybkie i proste. A jak się odrobinkę zmodyfikowało przepis to nawet dietetyczne wyszły 😉

Oryginalnie przepis pochodzi z jednego z moich ulubionych blogów kulinarnych „Kwestia smaku”.

To co robimy?

Potrzebujemy (na około 10 ciastek):

100 g płatków owsianych

90 g mąki – ja dodałam zmielone na mąkę płatki owsiane

1,5 łyżeczki proszku do pieczenia

2 łyżeczki mielonego cynamonu

szczypta soli

1 jajko

2 łyżki oleju kokosowego

1 łyżeczka wanilii

110 ml miodu lub syropu klonowego – ja dodałam syrop z agawy

1 jabłko

W misce mieszamy płatki owsiane, mąkę, proszek, cynamon i sól. W drugim naczyniu mieszamy jajko, olej, wanilię i miód. Dodajemy suche składniki do mokrych i mieszamy. Wkładamy do lodówki na czas przygotowania jabłka, które to kroimy w drobną kosteczkę. Wyjmujemy masę z lodówki i mieszamy z jabłkiem, po czym wykładamy łyżką na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Pieczemy przez 10-13 minut w piekarniku nagrzanym do 170 stopni.

VOILA!

Ale to nie koniec! Bo przecież kiedy w domu już rozchodził się zapach pieczonego jabłka i cynamonu – uświadomiłam sobie, ze mój małżonek nigdy przenigdy nie zje takiego ciastka! On po prostu nie lubi jabłek w jakiejkolwiek – innej niż naturalna – formie. Nie jada szarlotki, naleśników z jabłkami …… uuuuu będzie foch jak przyjdzie.

Szybko, szybko – trzeba szukać ratunku.

A na ratunek to najlepsza jest zawsze czekolada! I uczciwie musze przyznać, że poniższy przepis na głowę bije ten pierwszy. Ciacha wychodzą kruche. Dom pachnie jak chatka Baby Jagi z bajek. Czekolada po prostu unosi się w powietrzu! Nawet dziecko, któremu przecież tak bardzo chciało się cynamonu – powiedziało, że czekoladowe to „niebo w gębie”.

Przepis pochodzi z instagramowego profilu „Dieta bez diety”.

Potrzebujemy (na około 9 ciastek):

150 g mąki (pół na pół pełnoziarnista i ryżowa) – ja zamiast pełnoziarnistej znowu zmieliłam płatki owsiane
30 g kakao
0,5 łyżeczki sody oczyszczonej
szczypta soli
1 banan
1 łyżka oleju kokosowego (25 g)
1 jajko
3 łyżki ksylitolu (50 g)
1 łyżeczka miodu
wanilia

100 g gorzkiej czekolady

Mieszamy 4 pierwsze składniki. W drugim naczyniu miksujemy pozostałe – oprócz czekolady. Powoli dodajemy suche składniki do mokrych, cały czas mieszając. Czekoladę kroimy na kawałeczki i dodajemy do ciasta. Toczymy kulki (uwaga lepią się), a następnie lekko je spłaszczamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy przez 12 minut w 170 stopniach.

VOILA 🙂

 

Dodaj komentarz