Mój mąż twierdzi, ze mam trudny charakter. Podobno jestem masakrycznie uparta i trudno ze mną wytrzymać. Kompletnie się oczywiście z tą opinią nie zgadzam.
Ja? Przecież ja jestem miła i urocza!
A kiedy nie jestem ……. to patrz poprzednie zdanie 😉
Jak się ubierają takie miłe i urocze dziewczynki? Oczywiście jak Aniołki 🙂
I taką anielską stylizację chciałabym Wam dzisiaj zaproponować. Wybrałam letnią, zwiewną, białą sukienkę. To, że jest jesień wcale nie oznacza, iż musimy z takowych rezygnować. Wystarczy dobrać do tej lekkości brązowe lub cieliste kozaki a na górę zarzucić gruby, oversizowy sweter. Mój jest w kolorze różowego złota bo miało być subtelnie i elegancko. Jednak doskonale sprawdzi się także inny kolor czy nawet krój. Nie bójcie się dobierać cięższych dodatków do lekkich sukienek. Często nabierają dzięki temu charakteru.
Moja propozycja idealnie sprawdzi się na rodzinny obiad czy świąteczne spotkanie. Ta sama kompozycja – przykładowo z szarym, wkładanym przez głowę, krótszym swetrem – będzie już bardziej rockowa i pasująca do mniej oficjalnych sytuacji.
Jak Wam się podoba Kasia w swojej popisowej roli Aniołka? Nabralibyście się? 🙂
Sukienka: Robert Kupisz Desert Collection
Buty: Wojas
Sweter: Bunny the Star
Zegarek: Tous
Zdjęcia: Delia Janiszewska