Kruszonka, którą można zajadać bez wyrzutów!

Wspominałam już chyba, że śledzę bloga Ani Lewandowskiej? Lubię jej przepisy i często z nich korzystam, modyfikując je czasami według własnych upodobań. Bywa też tak, że Ania na blogu pokaże coś takiego co mnie zainspiruje lub przypomni o dawno zapomnianym przepisie.

Tak też było i tym razem! 

Zawsze uwielbiałam ciasto drożdżowe! A najbardziej lubiłam to co moja babcia kładła na jego wierzchu. Eeech …. aż się rozmarzyłam! Wyżerałam tę kruszonkę kiedy babcia nie patrzyła, choć – jak sądzę – doskonale wiedziała, że podjadam. Po prostu babcie tak mają, że wnuczkom wiele rzeczy uchodzi na sucho. Widzę to doskonale teraz, kiedy sama jestem mamą i kiedy obserwuję jak moja rodzicielka podchodzi do Zuzki.

Kruszonkę oryginalnie robi się oczywiście z masła, mąki i cukru – a więc ze wszystkiego co jest wrogiem naszej smukłej, szczupłej sylwetki. Ale jest na to sposób! Ktoś kiedyś chyba ostro poeksperymentował i tak oto pojawił się przepis na fit-kruszonkę z płatków owsianych! Nie dość, że dietetyczna to jeszcze dużo łatwiejsza w przygotowaniu niż ta klasyczna 😉

Po prostu mieszacie wszystko ze sobą i wstawiacie do piekarnika wyłożone na owocach albo cieście.

To jak – robimy?

Potrzebujemy:

szklankę płatków owsianych

4 łyżki syropu klonowego lub miodu

2 łyżki oleju kokosowego

pestki słonecznika (opcjonalnie)

łyżka soku z cytryny

Cała filozofia polega na wymieszaniu tych składników (płatki dobrze jest lekko zblendować) i ułożeniu ich na owocach. Możecie wykorzystać śliwki, brzoskwinie, jabłka, nektarynki czy też borówki lub maliny. Jeśli macie zamrożone owoce to tez możecie ich użyć tylko wtedy czas pieczenia trzeba wydłużyć o kilka minut.  

Owoce z kruszonką wstawiacie do piekarnika nagrzanego do 200 stopni i pieczecie koło 20 min. – aż do momentu, kiedy nasza kruszonka będzie rumiana 🙂

Przepis Ani znajdziecie oczywiście u niej na blogu ale ja proponuje nieco inną wersję – wydaje mi się, że namoczenie płatków (które ona proponuje) sprawia, że nasza kruszonka nie jest tak krucha jak taka zrobiona z suchych.

Polecam wypróbować na drugie śniadanko z jogurtem lub z lodami – na deser.

Dodaj komentarz