Wiek … to tylko liczba :)

Kończę dzisiaj 39 lat. Pamiętam, że rok temu na swoje 38 urodziny napisałam post o postanowieniach i samopoczuciu. W sumie jak go czytam ….. nic się nie zmieniło 🙂 No …. może poza tym, że moja figura po tegorocznej zimie pozostawia jednak trochę do życzenia, bo ostatnie tygodnie upływają mi pod znakiem masła orzechowego 😉

Ale wiem już, że nie ma co narzekać tylko trzeba spiąć tyłek i wziąć się do roboty.

Bo po 39 latach mam tę pewność ….. że mogę być taka – jaka chcę. Tylko nie zawsze chcę – więc czasami sobie odpuszczam. 

To zresztą kolejną rzecz, której się przez prawie cztery dekady istnienia nauczyłam – odpuszczanie sobie. Przestałam się ze sobą szarpać, narzucać sobie jakieś irracjonalne zasady ….. skupiam się na tym, by żyć. Być dbać o siebie … ale nie ze względu na figurę – tylko na zdrowie.

Założyłam tego bloga, bo chciałam pokazać kobietom w moim wieku, że mamy tyle lat na ile się czujemy … i nie jest to banał. Chciałam byście uwierzyły, że wiek to tylko liczba. A to jak się czujecie i jak wyglądacie ….. w dużej mierze zależy od Was.  Przez ostatni rok na mojej drodze stanęło wiele fantastycznych osób – w tym kobiet, także takich po 50-tce a może nawet bliżej 60-tki. Daleko im do obrazka starowinki w chustce na głowie (nikogo nie obrażając).

Są piękne, otwierają firmy, robią kariery, uprawiają sport, realizują pasje.

Taką kobietą chcę być. I wydaje mi się, że jestem. Lubię siebie, Dbam o swoje ciało. Za chwilkę zrealizuję jedno z największych marzeń mojego życia i w dupie mam fakt, że może już za późno. 

Nigdy nie jest za późno …. by żyć.

I tego też powinniśmy się wszyscy nauczyć. Bo doświadczenie pokazuje, że jednego dnia mamy się dobrze …. a następnego może nas nie być. Przykład Prezydenta Adamowicza, który stał na WOŚPowej scenie, celebrował chwilę i myślał pewnie, że wieczorem w domu napije się z żoną wina.

Dlatego właśnie nie można odkładać wszystkiego na później.Trzeba żyć. Cieszyć się chwilą.  Być sobą i o siebie walczyć. Bo życie mamy jedno – nie powtórzy się już. I nieważne czy masz 20, 30 czy 50 lat ……

Ja zaczynam Kochani dzisiaj 40 rok swojej egzystencji. Życzę sobie i Wam …. żeby był piękny. By rozbrzmiewał śmiechem mojej rodziny, uderzał kolorami Majorki i pachniał Sangriją.

Salut!

 

Dodaj komentarz